Rosjanie zestrzelili... własny samolot Heheszki 03/31/2022 (Thu) 17:07:21 No.26978 del
(143.11 KB 1200x600 Azow.jpg)
Ukraiński pułk Azow, którego cytuje agencja Ukrinform, poinformował w nocy ze środy na czwartek, że zniszczył trzy czołgi wroga i zabił co najmniej 64 żołnierzy rosyjskiej piechoty w Mariupolu. Tymczasem według brytyjskiego wywiadu elektronicznego GCHQ zdemoralizowani rosyjscy żołnierze na Ukrainie odmawiali wykonywania rozkazów, niszczyli własny sprzęt, a nawet... przypadkowo zestrzelili własny samolot

"Walka o Mariupol trwa. Bojownicy pułku Azow zniszczyli dziś trzy czołgi wroga i zabili co najmniej 64 żołnierzy piechoty wroga, w tym ze specjalnych sił (wywiadu) GRU" - głosi komunikat pułku zamieszczony na Telegramie.

To nie koniec dobrych wiadomości.

Rzadko występujący publicznie dyrektor GCHQ Jeremy Fleming wygłosi w czwartek w Australii przemówienie dla zamkniętego grona słuchaczy, w którym ma powiedzieć, że coraz więcej jest dowodów na to, iż prezydent Rosji Władimir Putin "bardzo źle ocenił sytuację" na Ukrainie. Stacja Sky News, która dostała wstępną wersję przemówienia, ujawniła w środę wieczorem fragmenty.

Fleming ma powiedzieć m.in., że doradcy Putina boją się powiedzieć mu prawdę o tym, co dzieje się na Ukrainie, ale "to, co się dzieje i zakres tych błędnych decyzji, musi być krystalicznie czysty dla reżimu". Wśród tych błędów wymieni niedocenienie ukraińskiego oporu, niedocenianie reakcji Zachodu, bagatelizowanie konsekwencji gospodarczych i przecenianie zdolności swojego wojska do zapewnienia szybkiego zwycięstwa.

"Widzieliśmy rosyjskich żołnierzy, którym brakuje broni i morale, odmawiających wykonywania rozkazów, niszczących własny sprzęt, a nawet przypadkowo zestrzeliwujących własny samolot"

- ma powiedzieć Fleming. Na razie nie wiadomo, o jaki rodzaj samolotu chodziło ani czy był to pojedynczy przypadek, czy było ich więcej.

Fleming powie również, że Grupa Wagnera, rosyjska prywatna firma wojskowa, która jak się uważa, ma bliskie powiązania z Kremlem, jest gotowa "wysłać dużą liczbę personelu na Ukrainę, aby walczyć u boku Rosjan", a jej najemnicy byliby prawdopodobnie wykorzystywani jako "mięso armatnie", aby spróbować ograniczyć straty wśród rosyjskich żołnierzy.