>Ekolodzy szacują, że na znajdującą się w północnym Chile pustynię Atakama, trafia rocznie około 40 tys. ton ubrań. >Szacuje się, że obecnie jest to około 59 tys. ton używanej oraz nowej – bo nigdy niesprzedanej – odzieży. Okoliczna biedota bierze sobie tę odzież za darmo.
A Wy co? Zapłaciliście za swoje ubrania?