Cichy sojusznik ukraińskiego wojska. Błoto zatrzymuje wojska rosyjskie od Kijowa po Donbas
Od pierwszych dni inwazji Rosji na Ukrainę pojawiają się informacje o tym, że rosyjskie wojsko masowo porzuca swój sprzęt, który ugrzązł w błocie. Ze względu na nieprzejezdne drogi gruntowe żołnierze rosyjscy zmuszeni są do operowania na drogach asfaltowych, na których organizowane są zasadzki oraz uderzenia dronów oraz artylerii lufowej i rakietowej Sił Zbrojnych Ukrainy.
Fighting the land itself (and losing) - After getting stuck in mud, Russian tank crews abandoned their equipment and fled into the bush, near a Ukrainian swamp pic.twitter.com/Cd7N855Tc7
— The New Voice of Ukraine (@NewVoiceUkraine) February 27, 2022
Nieprzejezdne drogi gruntowe na Ukrainie są wynikiem tzw. rasputicy polegająca na pokaźnych roztopach. Rasputica znacząco spowolniła w przeszłości natarcie wojsk Napoleona oraz niemieckiej III Rzeszy. Tym razem warunki terenowe działają na niekorzyść rosyjskiego agresora.
Some Russian columns stuck in the mud and were abandoned
https://t.co/46r7aYIbzt via @GirkinGirkin #Ukraine pic.twitter.com/rsG55uw0zf
— Liveuamap (@Liveuamap) March 3, 2022
Ze względu na nieprzejezdne drogi gruntowe Rosjanie muszą polegać na mniejszej liczbie dróg asfaltowych. Uzależnienie od tych traktów przekłada się na zmniejszoną przepustowość wsparcia sprzętowego oraz ułatwia przeprowadzania ataków na rosyjskie kolumny zaopatrzenia i wojskowe.
Never underestimate the power of #Ukraine's mud to halt the #Russian Invasion
👇👇🧵 pic.twitter.com/bcsQ56CVL7
— Brody McDonald 🇺🇦 (@brodymcdonald_) March 3, 2022
W części z tych ataków z pewnością zostały użyte ukraińskie systemy rakietowe Wilcha opracowane przez Państwowe Kijowskie Biuro Projektowe (LUC) należące do koncernu Ukroboronprom. W tym tygodniu LUC pochwaliło się tym, że te systemy zostały już wykorzystane do przeprowadzenia 50 udanych uderzeń rakietowych.