Karygodne zachowanie rosyjskiego dowództwa. Ukraińcy muszą grzebać Rosjan w zbiorowych mogiłach

Ukraińskie siły są zmuszone do grzebania Rosjan w bratnich mogiłach. Wynika to z faktu, że rosyjskie dowództwo nie chce zabrać zwłok poległych żołnierzy.

Jak już wcześniej informowaliśmy, rosyjskie dowództwo od początku swoich działań militarnych nie chce zabierać zwłok poległych żołnierzy. W związku z karygodnym zachowaniem rosyjskich władz ukraińska wicepremier zwróciła się z prośbą o działanie do Czerwonego Krzyża.

Z kolejnymi dniami ciał jednak przybywa. Według najnowszych danych Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy, od początku inwazji Federacji Rosyjskiej na Ukrainę ogólne straty bojowe personelu wojsk rosyjskich przekroczyły 10 tys. osób.
Bratnie mogiły

Dziś na ukraińskim portalu mil.in.ua opublikowano artykuł o powstających na Ukrainie zbiorowych mogiłach rosyjskich. Działania miały zostać zgłoszone przez wojsko.

"Wynika to z faktu, że w niektórych rejonach nie ma możliwości usunięcia ciał, a rosyjskie kierownictwo nie chce ich wywieźć. W czasie wojny, kiedy większość ludzi w strefie działań wojennych ma osłabioną odporność, a głównym źródłem wody są otwarte źródła, szybkie grzebanie zwłok zmarłych jest niezbędne, aby zapobiec rozprzestrzenianiu się chorób zakaźnych."

- przekazuje portal.

Jak dodano, zbiorowe groby to z medycznego punktu widzenia "pochówki sanitarne".

W ciągu niecałych 11 dni Siły Zbrojne Ukrainy unieszkodliwiły ok. 46 tys. wojskowych Rosji; obejmuje to zabitych, rannych i wziętych do niewoli - pisze w niedzielę portal NV.ua, powołując się na byłego ministra obrony Ukrainy Andrija Zahorodniuka. Unieszkodliwiono jedną trzecią zgromadzonego wojska - dodano.

Już prawie sto zestrzelonych samolotów i śmigłowców Putina. To łatwy cel dla ukraińskiego wojska

W ciągu ostatnich kilku dni ukraińskie wojsko odnotowało wzrost zestrzelonych śmigłowców oraz samolotów rosyjskich. W niedzielę Sztab Główny Sił Zbrojnych Ukrainy zakomunikował o zestrzeleniu aż 44 samolotów oraz 48 śmigłowców od momentu rosyjskiej inwazji na Ukrainę. - Strona ukraińska musi być w ciągłej gotowości do zestrzelenia śmigłowców i samolot nieprzyjaciela. Jeśli utrzymane zostanie takie tempo zniszczeń samolotów i helikopterów, to w końcu zasoby sprzętu rosyjskiego mogą się wyczerpać - mówi gen. bryg. w stanie spoczynku pil. Dariusz Wroński.

Siły Zbrojne Federacji Rosyjskiej utraciły w ciągu kilkunastu dni inwazji na Ukrainie ponad 40 samolotów oraz niemal 50 śmigłowców. W ciągu ostatnich kilku dni współczynnik strąconych maszyn znacząco wzrósł o czym donosił m.in. Sztab Generalny Sil Zbrojnych Ukrainy.

Потиснув руку нашому героєві. Цією рукою Альберт збив ворожий російський літак Су-30М.

Пишаємося.

На плечах таких воїнів тримається наша незалежність pic.twitter.com/SjLPEQdnMC
— Аслан (@antiputler_news) March 5, 2022

Zwiększone straty rosyjskiego lotnictwa mają związek m.in. ze zwiększonym zaangażowaniem lotnictwa rosyjskiego m.in. w nalotach na miasta oraz używaniem amunicji nieprecyzyjnej, która wymaga od pilotów operowania blisko ziemi.

Stills from a new TV Zvezda segment on Rus aircraft participating in the war. Types shown include: Su-25SM, Su-34(seen equipped with unguided rockets & bombs, respectively), Su-24MR & MiG-31BM (first confirmation that the latter two are participating in tasks related to the war). pic.twitter.com/xCBs7qhYhz
— Guy Plopsky (@GuyPlopsky) March 6, 2022

Rosyjskie maszyny stanowią łakomy kąsek dla obrony powietrznej, a zwłaszcza przenośnych zestawów obrony przeciwlotniczej (MANPADS). Wśród tych zestawów znajdują się m.in. produkcji polskie zestawy Grom oraz ich głęboko zmodernizowana wersja Piorun.



Nasycenie terenu systemami obrony powietrznej powoduje, że statki powietrzne przeciwnika operujące na niskim pułapie praktycznie nie mają szans. Same zaś śmigłowce i samoloty wyposażone są w promienniki podczerwieni oraz flary wystrzeliwane z boków kadłuba, które są starymi zakłócaczami nie przystającymi do nowoczesnej techniki używanej na świecie. Stąd taka skuteczność systemów MANPADS (Stinger, Piorun, Grom, Strzała-2) jak i większych takich jak S-300PT, S-300PS, 2K12 Kub, 9K330 Tor oraz 9K37 Buk.

Ukraińcy przejęli kontrolę nad miastem Czuhujew! Zlikwidowano rosyjskich dowódców

Ukraińcom udało się przejąć kontrolę nad 30-tysięcznym miastem Czuhujew w obwodzie charkowskim - wynika z informacji przekazanych przez Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy. Informacja została również potwierdzona przez przedstawiciela MSW Ukraina Antona Heraszczenko.

„W trakcie działań bojowych wyzwolono Czuhujew. Okupanci ponieśli duże straty w składzie osobowym i sprzęcie”

– przekazał Sztab Generalny.

Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy o stratach rosyjskiej armii: 11 000 żołnierzy, 290 czołgów, 999 bojowych wozów opancerzonych, 46 samolotów i 68 śmigłowców

Ukraińcy zniszczyli rosyjski okręt wojenny! „Wróg przegrał”

- Siły Zbrojne Ukrainy zniszczyły rosyjski okręt wojenny znajdujący się w pobliżu Odessy na Morzu Czarnym - poinformował Siergiej Braczuk, rzecznik Dowództwa Operacyjnego Regionalnej Administracji Wojskowej w Odessie. "Rosyjski statek poszedł do piekła, wróg ma straty" - przekazał.

"Chwała Ukrainie, przyjaciele. Przez pewien czas utrzymywaliśmy to w tajemnicy, ale teraz mogę powiedzieć. Rosyjski statek poszedł do piekła, wróg ma straty. Wróg przegrał, nasi dobrzy koledzy"

- powiedział Braczuk.

https://www.facebook.com/sergey.bratchuk

Kolejny transport z paliwem dla rosyjskiej armii ZNISZCZONY:
https://nitter.net/nexta_tv/status/1500869008828116995

Straty Rosjan rosną! Dostawa paliwa i nowy sprzęt? Daleko nie zajechali...

Ukraińskie media poinformowały o zniszczeniu dużego rosyjskiego konwoju przewożącego paliwo dla armii okupantów. W sieci pojawiło się nagranie, na którym widać kilka wysadzonych cystern. Do zdarzenia miało dojść w okolicy miasta Pryłuki w obwodzie czernihowskim.

Internauci wskazują, że na nagraniu widać rozbite rosyjskie cysterny marki KAMAZ. Kilka dni temu w internecie opublikowano nagrania, na których takie cysterny przywożone były koleją na teren Ukrainy. Za zadanie miały dostarczyć paliwo rosyjskim czołgom.

Z dostawami sprzętu Rosjanie też mają problem - inne nagranie ukazuje konwój ze sprzętem wojskowym, który już nigdzie nie dojedzie. Przy zniszczonych przez ukraińską armię transporterach walają się w błocie m.in. elementy uzbrojenia. Nie podano gdzie miało miejsce to zdarzenie.

http://nitter.net/nexta_tv/status/1500869008828116995

https://nitter.net/nexta_tv/status/1500873902993678341

Ukraińcy zdobyli trzeci system przeciwlotniczy Pancyr-S1. Koszt jednej sztuki to 20 mln dolarów!

Trzeci rosyjski system przeciwlotniczy Pancyr-S1 został zdobyty przez siły Ukrainy. Informację przekazał szef administracji położonego na południu kraju obwodu mikołajowskiego Witalij Kim.
"W c

iągu 10 dni od rozpoczęcia wojny, zneutralizowaliśmy trzeci system Pancyr. Teraz zostanie zniszczony"

- przekazał Kim w opublikowanym na Telegramie nagraniu. Później film trafił na platformę Twitter.
Jak zauważa ukraińskie rządowe Centrum Komunikacji Strategicznej, cena eksportowa artyleryjsko-rakietowego systemu przeciwlotniczego Pancyr-S1 wynosi ponad 20 mln dolarów.
A miał niszczyć drony

Pancyr-S1 to przeciwlotniczy zestaw artyleryjsko-rakietowy. Na wyposażenie armii rosyjskiej wszedł w latach 90. W jego skład wchodzą dwie dwulufowe armaty automatyczne kalibru 30 mm oraz dwanaście przeciwlotniczych pocisków rakietowych. Rosjanie reklamowali go jako sprzęt skuteczny przy zwalczaniu dronów.

Ile warci są jego żołnierze dla Putina? Moskwa odmawia odbioru zwłok poległych

Wicepremier Ukrainy i minister ds. reintegracji terytoriów okupowanych Iryna Wereszczuk powiedziała, że Moskwa odmawia zabierania ciał rosyjskich żołnierzy i oceniła, że Kreml stara się w ten sposób ukryć skalę strat po swej stronie - relacjonuje Interfax-Ukraina.

Rosjanie nie chcą nawet negocjować na ten temat. Widocznie sądzą, że ciała ich personelu wojskowego nie są tego warte, by wrócić do ojczyzny i być po ludzku pochowane

- dodała Wereszczuk.

Oczywiście wstrząsa nami takie okrucieństwo nawet wobec własnych ludzi. Ale to nie zatrzyma naszej armii. Jesteśmy na swojej własnej ziemi

- podkreśliła wicepremier.

Wstrząsające zeznania pojmanego jeńca. Rosyjskie wojsko dostało rozkaz – mają strzelać do ludności cywilnej

Rosjanie otrzymali rozkaz strzelania do ludności cywilnej Ukrainy - napisała w poniedziałek na Telegramie Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU).

Ukraińskie służby, podając informacje o rzekomych instrukcjach przekazanych Rosjanom, powołały się na zeznania pojmanego żołnierza rosyjskiej armii.

„Pierwszego dnia wojny jego oddział otrzymał rozkaz okrążenia Charkowa i rozstrzelania próbujących uciec cywilów”.

- informuje SBU.

SBU podało również przykład ostrzelania przez rosyjskich żołnierzy członków swojej formacji, którzy próbowali pomóc ofiarom cywilnym rozpoczętej 24 lutego agresji.

ONZ poinformowało w poniedziałek o 406 cywilnych ofiarach śmiertelnych rosyjskiej wojny przeciwko Ukrainie. Zaznaczono przy tym, że rzeczywista liczba ofiar jest znacznie większa.

Nie żyje zastępca dowódcy 41. armii rosyjskiej. Gen. Gierasimow zabity pod Charkowem

Generał dywizji Witalij Gierasimow, który brał udział w II wojnie czeczeńskiej, wojnie w Syrii i aneksji Krymu zginął w bitwie pod Charkowem. Informację o jego śmierci podał kanał Nexta TV

Generał-major Witalij Gierasimow brał udział w najbardziej aktywnej fazie inwazji wojskowej na Krymie i Donbasie w 2014 roku.

#Russian general was liquidated near #Kharkiv

Major General Vitaly Gerasimov, who took part in the second #Chechen war, the war in #Syria and the annexation of #Crimea, was killed in battles near Kharkiv. pic.twitter.com/FzH7O1HVWf
— NEXTA (@nexta_tv) March 7, 2022

Urodzony 9 lipca 1977 w Kazaniu. W 1999 ukończył Kazańską Pancerną Wyższą Szkołę Dowodzenia, a w 2007 – Akademię Wojsk Połączonych Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej. Służył na Kaukazie Północnym, Dalekim Wschodzie, oraz w południowym i środkowym okręgu wojskowym po drodze przechodząc przez kolejne szczeble kariery od dowódcy plutonu do szefa sztabu brygady w Kemerowie. Zgodnie z informacjami ukraińskiego wywiadu wojskowego generał-major Witalij Gierasimow pełnił stanowisko zastępcy dowódcy 41 armii rosyjskiej.

Jedne z pierwszych doniesień o nominacji Gierasimowa na dowódcę brygady datowane są na 21 października 2013 r. Jego nazwisko pojawia się również w relacjach medialnych z wizyty kontrolnej rosyjskiego ministra obrony Siergieja Szojgu w Samarze na początku sierpnia 2014 r.

Niektóre źródła łączą go z gen. Walerijem Gierasimowem – szefem sztabu generalnego rosyjskich sił zbrojnych – sugerując, że obaj mogą być spokrewnieni, jednak brak jest szczegółowych informacji jednoznacznie potwierdzających pokrewieństwo między nimi.

Udane łowy wojsk specjalnych Ukrainy. Kulisy likwidacji kolejnych rosyjskich dowódców

W tym tygodniu ukraińscy żołnierze najprawdopodobniej z wojsk specjalnych wyeliminowali płk. Aleksieja Szarowa. Dowodzący rosyjską 810. Brygady Piechoty Morskiej Floty Czarnomorskiej jest jednym z kilku wysoko postawionych dowódców Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej, który został zlikwidowany na Ukrainie. - Strata tych dowódców na polu walki to dla rosyjskich żołnierzy silne oddziaływanie psychologiczne. Powoli dochodzi do rosyjskich żołnierzy, że tracą kontrolę nad sytuacją mimo tego, że wmawiane im jest, że mogą jeszcze coś osiągnąć w tym konflikcie - mjr rez. Mariusz Kordowski z Centrum Analiz Strategicznych i Bezpieczeństwa.

810. Brygady Piechoty Morskiej Floty Czarnomorskiej pomogła zdobyć Krym w roku 2014 oraz zorganizowała ucieczkę byłego prezydenta Wiktora Janukowycza z Ukrainy do Rosji. Podczas inwazji rosyjskiej oddziały dowodzone przez płk. Aleksieja Szarowa zaangażowane były w walkach na południu Ukrainy. To właśnie w tym regionie miał zginąć pułkownik rosyjski.


- Eliminacja wysokich rangą dowódców jest komunikatem informującym o tym, że nikt nie jest nietykalny a kula może dosięgnąć każdego. Sama zaś strata dowódców na polu walki utożsamiana jest z brakiem kontroli sytuacji

- mówi mjr rez. Mariusz Kordowski z Centrum Analiz Strategicznych i Bezpieczeństwa.

Dowódca 810. Brygady Piechoty Morskiej Floty Czarnomorskiej jest już kolejnym rosyjskim, wysokim rangą żołnierzem, który zginął podczas inwazji na Ukrainę.

Pod Charkowem 4 marca zlikwidowano generała dywizji Witalija Gierasimowa. Wojskowy ten brał udział w II wojnie czeczeńskiej, wojnie w Syrii i aneksji Krymu. Podczas trwającej inwazji na Ukrainę generał-major Witalij Gierasimow pełnił stanowisko zastępcy dowódcy 41 Armii rosyjskiej z Centralnego Okręgu Wojskowego.

Ukraine's military intelligence has reported that during the fighting near Kharkiv, Russian Maj. Gen. Vitaly Gerasimov, Executive Officer and 1st Deputy Commander of the 41st Army of the Central Military District of Russia, was killed. pic.twitter.com/gVEUGIw8Ua
— Euromaidan Press (@EuromaidanPress) March 8, 2022

Natomiast 28 lutego w walkach o lotnisko Hostomel leżącym na przedmieściach Kijowa zginął rosyjski generał Andriej Suchowiecki. 47-letni wojskowy pełniący funkcję zastępcy dowódcy 41. Amii wcześniej brał udział w działaniach bojowych na Kaukazie oraz w Syrii. Suchowiecki miał zostać wyeliminowany przez snajpera, który oddał strzał z odległości 1500 metrów.

#Russian major general Andrei Sukhovetskiy has been killed in #Ukraine. pic.twitter.com/woTZkdX4y0
— NEXTA (@nexta_tv) March 3, 2022

Strona ukraińska bardzo dobrze przygotowała się do tego konfliktu zbrojnego na wszystkich poziomach, również w segmencie wojsk specjalnych. Ukraińscy operatorzy realizują uderzenia nie tylko na konwoje oraz przygotowują zasadzki na rosyjskiego agresora, ale również skutecznie eliminują wysokich rangą dowódców rosyjskich.


Zasługi w likwidowaniu w pierwszej mierze można przypisać Siłom Operacji Specjalnych Sił Zbrojnych Ukrainy, ale również całemu dowództwu ukraińskiemu, które wyciągnęło lekcje z ostatnich ośmiu lat wojny z Rosją i bardzo dobrze się przygotowało

- zauważa mjr rez. Mariusz Kordowski.

Kolejny cios Ukrainy w rosyjskie dowództwo. Ppłk. Jurij Agarkow wyeliminowany

Ukraińskie siły zbrojne poinformowały o zabiciu Dowódca 33. pułku strzelców zmotoryzowanych rosyjskiej Gwardii Narodowej.

Dowódca 33. pułku strzelców zmotoryzowanych rosyjskiej Gwardii Narodowej ppłk Jurij Agarkow został zabity na Ukrainie - poinformowały Siły Zbrojne Ukrainy na Twitterze.

„Ranek rozpoczyna się od dobrej nowiny. Liczba zlikwidowanych przedstawicieli wyższego dowództwa Rosji rośnie. Oto jeszcze jeden”

– napisano na Twitterze, publikując zdjęcie zabitego wojskowego.

Ранок починається з хороших новин 😊
Кількість ліквідованого старшого командного складу російської педерації зростає. Ось ще один.
Командир 33 мотострілецького полку гвардії підполковник Юрій Агарков pic.twitter.com/fkNqcPTAXW
— 🇺🇦Armed Forces (@ArmedForcesUkr) March 9, 2022

Według danych Ukrainy, od początku rosyjskiej inwazji w wojnie zginęło ponad 12 tys. Rosjan. Rosja straciła 317 czołgów, 49 samolotów, 81 helikopterów.

Jeden z najlepszych na świecie snajperów wspomoże Ukrainę. Neutralizował cele oddalone o 3,5 km

Jeden z najlepszych snajperów na świecie, pochodzący z Kanady weteran wojen w Afganistanie i Iraku ukrywający się pod pseudonimem Wali, jest już na Ukrainie, by walczyć z siłami rosyjskimi w Legionie Międzynarodowym - informuje kanadyjski nadawca CBC. Zaciągnął się do armii, "by po prostu pomóc Ukraińcom".

W Iraku Wali zneutralizował cel znajdujący się w odległości 3540 metrów. Pomagał też siłom kurdyjskim w walce z dżihadystyczną organizacją Państwo Islamskie.

Podobnie jak około 20 tysięcy ochotników z ponad 50 krajów, w tym wielu weteranów, zaciągnął się do ukraińskiej armii, "by po prostu pomóc Ukraińcom" - podaje CBC.

Ci ludzie są bombardowani, bo wolą być Europejczykami niż Rosjanami

- powiedział Wali w wywiadzie dla tego nadawcy.

Wraz z trzema innymi byłymi kanadyjskich żołnierzami, którzy przyjechali razem z nim, został ciepło powitany przez Ukraińców.

- Byli bardzo szczęśliwi, że jesteśmy z nimi. To tak, jakbyśmy od razu stali się przyjaciółmi

- przyznał.

Rosyjskim żołnierzom doskwiera głód? Przyłapano ich na... wykradaniu kurczaków [WIDEO]

Zachowanie Rosjan podczas wojny na Ukrainie przechodzi wszelkie wyobrażenia. Żołnierze z armii Putina dopuszczają się grabieży, gwałtów, ostrzeliwania cywilów. Możliwe, że mocno doskwiera im głód - zostali przyłapani na... ubijaniu i kradzieży kurczaków.
Filmiki z udziałem rosyjskich żołnierzy stają się hitami internetu. Na nikim nie robi już wrażenie widok batalionu wynoszącego ze sklepu reklamówki pełne żywności. Jeden z Rosjan został nawet przyłapany na próbie wywiezienia z Ukrainy... ikony oraz dużej gotówki w dolarach.Tym razem żołnierze z Rosji zostali nagrani, jak... ubijają kijem oraz wrzucają do worka kurczaki z prywatnej posesji. Czyżby doskwierał im głód? Wszak ich racje żywnościowe w wielu przypadkach są... przeterminowane o nawet 7 lat.
Tak czy inaczej, zachowanie wojsk Władimira Putina jest skandaliczne. To kolejne nagranie, które będzie symbolem hańby rosyjskiej armii:

Russian soldiers looting chickens pic.twitter.com/nasX6Lmglq
— OSINTtechnical (@Osinttechnical) March 9, 2022

Kolejne bolesne straty w armii Putina. Ukraińcy zlikwidowali dowódcę rosyjskiego pułku czołgów

Nieopodal podkijowskiego miasta Browary Ukraińcy zlikwidowali dowódcę rosyjskiego pułku czołgów Andrieja Zacharowa - poinformowało ministerstwo obrony Ukrainy na Twitterze.

"Dzisiaj, 10 marca 2022 r., pod Browarami zlikwidowano dowódcę pułku czołgów armii okupacyjnej Andrieja Zacharowa"

- czytamy we wpisie.

Сьогодні, 10.03.2022, під Броварами було ліквідовано командира танкового полку окупаційної армії Андрєя Захарова.
🔥🔥🔥 pic.twitter.com/qutL7UADKC
— 🇺🇦Armed Forces (@ArmedForcesUkr) March 10, 2022

Ukraińcy zadają coraz to większe straty rosyjskiemu najeźdźcy.
Od momentu rozpoczęcia inwazji Rosja straciła ponad 12 tys. żołnierzy, 335 czołgów i 1105 bojowych pojazdów opancerzonych - poinformował dziś Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.

Potężne zwycięstwo Ukraińców. Rosyjska brygada rozbita w pył

Siły Zbrojne Ukrainy prawie całkowicie zniszczyły jednostki 155. Oddzielnej Brygady Morskiej (jednostka wojskowa 30926, Władywostok) - podaje agencja UNIAN. Było to ogromne zwycięstwo ukraińskiej armii.

O tym starciu poinformował dziennikarz Roman Tsymbalyuk. Według niego, wrogie jednostki morskie zostały zniszczone w wyniku "pochopnych decyzji dowództwa brygady".

- Straty wyniosły około 600 zabitych i tyle samo rannych. Jednocześnie personel brygady nie ma dostępu do żywności i mieszkań

– powiedział Cymbaliuk.

Dowódca 12. Oddzielnej Brygady Inżynierii Gwardii płk Serhij Porohnya został zlikwidowany.

>>26867

Śmierć Siergieja Iwanowicza Porochni potwierdzili sami Rosjanie w mediach społecznościowych, pisząc, że to "smutna wiadomość". - Dobra, więc co jest takiego smutnego? Pułkownik Porochnia z powodzeniem odwiedził Ukrainę, zapoznał się z jej atrakcjami turystycznymi i gościnną ludnością - odpisał jeden z ukraińskich internautów.

12. Oddzielna Brygada Inżynierii Gwardii, której przewodził Porochnia, jest przydzielona do Centralnego Okręgu Wojskowego Federacji Rosyjskiej i ma swoją bazę w Baszkirii na południowym Uralu. Do zadań takich brygad należy w szczególności tworzenie przepraw pontonowych, wydobycie i budowa fortyfikacji.
To nie pierwszy dowódca najeźdźców zlikwidowany przez Ukraińców. Wcześniej w walkach pod Kijowem zginął generał Magomed Tuszajew, dowódca 141. Pułku Zmotoryzowanego Czeczeńskiej Gwardii Narodowej. W walkach na przedmieściach Charkowa zginął z kolei general major Witalij Gierasimow, szef sztabu rosyjskiej 41 armii. Ukraińscy żołnierze zabili też dowódcę rosyjskiej 29. Armii Wschodniego Okręgu Wojskowego generała Andrieja Kolesnikowa.

Pod Kijowem siły ukraińskie zniszczyły rosyjską kolumnę wojskową - poinformowała w środę na Telegramie ukraińska agencja UNIAN.

Na zamieszczonym nagraniu widać kilka salw oddanych przez ukraińskie oddziały w kolumnę wrogiego sprzętu wojskowego.

Nie określono dotąd liczby zabitych żołnierzy Rosji ani skali zniszczeń rosyjskiego sprzętu w wyniku tego ostrzału.

W celu ukrycia prawdziwej liczby ofiar okupanci używają pieców metalurgicznych w Doniecku do palenia zwłok poległych rekrutów i przybyłych z Rosji wolontariuszy - poinformował w środę na Facebooku Główny Zarząd Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy.

Ministerstwo poinformowało również o niewypłacaniu odszkodowań rodzinom zabitych rekrutów, których wcześniej pozyskano z tzw. Ługańskiej i Donieckiej Republiki Ludowej. Wskazano, że na obszarach obwodu donieckiego znajdujących się pod kontrolą Rosji organizowany jest przymusowy werbunek do 1. Korpusu Armii Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej.

"Krewnym mówi się, że nawet z rosyjskim paszportem nie wypłaca się żadnych opłat za śmierć osób zmobilizowanych z tzw. ŁRL i DRL"

- napisano w komunikacie.
Wywiad Ministerstwa Obrony Ukrainy podał, że większość pozyskanych rekrutów wysyła się - bez odpowiedniego przeszkolenia - na najbardziej niebezpieczne fragmenty frontu. Straty w ich szeregach oszacowano na 70-80 proc.

Wszystko tak naprawdę miało trwać trzy dni, jednostki specjalne kacapów miały opanować Kijów w 48 godzin, pojmać lub zabić cały ukraiński rząd i Prezydenta Ukrainy i elity polityczne. Okazało się że specnaz i wagnerowcy i kadyrowcy zostali niemal wybici do nogi, próba operacji powietrznodesantowej na lotnisku Hostomel pod Kijowem zakończyła się katastrofą i tak przeraźliwymi stratami że takich nie ponosiła nawet armia czerwona w Afganistanie. W Hostomlu zginęło w ciągu kilku dni kilkuset kacpaskich spadochroniarzy i specnazowców z jednostki wympiel. Ukraińcy mieli na szczęście bardzo dokładne dane wywiadu i rozpoznanie.

Jeśli współczesna Rosja ma w czymś przypominać Związek Sowiecki, to właśnie są to kwestie uzbrojenia. Gros sprzętu zwożonego na Ukrainę pochodzi bowiem ze starych magazynów. Nie chodzi wyłącznie o ciężarówki czy karabiny, ale także łączność, którą łatwo można namierzyć i podsłuchiwać. Zawodzi także strategia dowodzenia, rodem z poprzedniej epoki. Na front wysłano nieprzygotowanych rekrutów, zmęczonych kilkumiesięcznymi manewrami. Poborowi chcieliby zajmować się swoimi smartfonami jak ich rówieśnicy na Zachodzie, a każe im się biegać z karabinami i zabijać ludność cywilną. Oni nie wiedzą, o co chodzi Putinowi. Obecne straty sprzętu szacowane są na 40 proc. Rozbita została główna, kilkudziesięciokilometrowa kolumna, która miała szturmować Kijów. Na froncie poległo już dwóch generałów i kilku czołowych dowódców. Rozbite zostały elitarne oddziały Gwardii Narodowej, które szły na stolicę. Pod Charkowem wyeliminowano 200 Samodzielną Brygadę Strzelców Zmotoryzowanych, doszczętnie zniszczono też 155 Oddzielną Brygadę Morską. Ukraińcy wyeliminowali także kilkuset komandosów ze specnazu, część najemników z Grupy Wagnera, a podkijowskie drogi są pełne porozrzucanych ciał Czeczeńców Kadyrowa.

Rosja straciła główne punkty dowodzenia, Władimir Putin aresztował szefów wywiadu, niektóre brygady strzelały same do siebie. Mnożą się przypadki dezercji, poddawania się całych oddziałów, odmawiania wykonywania rozkazów. Gigantyczne straty ponosi lotnictwo. Przystąpienia do wojny odmawia Białoruś, która czeka i widzi, że Rosja wcale nie jest taka silna, jak się wszystkim wydawało. Już teraz widać, że plan szybkiego zajęcia sąsiada się nie powiedzie.

Dane brytyjskiego ministerstwa obrony: Rosyjska inwazja na Ukrainie słabnie. "Brak kontroli nad przestrzenią powietrzną"

Rosyjska inwazja na Ukrainę zmaga się z coraz większymi problemami logistycznymi, które utrudniają zaopatrywanie oddziałów nawet w podstawowe towary - oceniło wieczorem brytyjskie ministerstwo obrony.

"Problemy logistyczne nadal nękają słabnącą inwazję Rosji na Ukrainę. Niechęć do manewrowania w terenie, brak kontroli nad przestrzenią powietrzną i ograniczone zdolności przerzutu uniemożliwiają Rosji skuteczne zaopatrywanie wysuniętych oddziałów nawet w podstawowe towary, takie jak żywność i paliwo. Nieustanne ukraińskie kontrataki zmuszają Rosję do przekierowania dużej liczby wojsk do obrony własnych linii zaopatrzenia. Poważnie ogranicza to potencjał ofensywny Rosji"

- napisano w codziennej aktualizacji wywiadowczej.

Potwierdzone: Pułkownik Siergiej Suchariew, dowódca 331. pułku powietrznodesantowego Rosji, został zabity na Ukrainie.
Był bezpośrednio odpowiedzialny za masakrę Iłowajska w 2014 roku.